Click here to support Ania’s children. / Pomoc dla dzieci Ani.

Dear family, dear friends... As many of you already know recently our cousin's husband passed away. He left two adorable children Maja (5) and Piotr (7). Paweł was a wonderful father, good, charming and warm-hearted person. Unfortunately his unexpected and premature death was also a big financial blow for his family. Ania has to face all the life problems completely alone. As you can imagine paying all the house utilities, children expences, the loan with only one salary is incredibly tough and before she gets all the burocratic things done there will pass many months.

With your help I'm trying to raise some money for her and her children to make the things a little bit better for them over next days, weeks , months.I want to believe that with our collective effort we can help their children to survive this horrible loss and huge pain at least in dignified way.

Thank you in advance for your good heart and donation !!

Droga rodzino, drodzy przyjaciele! Jak większość z Was zapewnie już wie, niedawno mąż Ani Paweł, zmarł w tragicznych okolicznościach. Zostawił on po sobie nie tylko wielki żal i pustkę w wielu sercach ale również dwójkę przeuroczych dzieci, Maję (5) i Piotrusia (7). Paweł był wspaniałym ojcem, dobrym, wrażliwym człowiekiem i jego rodzinie jest go bardzo brak. Niestety, zostali oni zdani tylko na siebie. W chwili obecnej Ania zmaga się nie tylko z wielkim bólem i goryczą ale również z wieloma problemami finansowymi, opłatami i kredytem mieszkaniowym zupełnie sama. Jej pensja niestety nie wystarcza, aby stawić czoła wszystkim wydatkom, które nieoczekiwanie na nią spadły a przynajmniej dopóki nie otrzyma pomocy socjalnej od państwa. Na to jednak musi czekać.

Moja kuzynka jest osobą o wielkim sercu, niejednokrotnie zaangażowaną w zbieranie funduszy na cele charytatywne i sprawy społecznościowe. Teraz to ona potrzebuje pomocy... Postanowiłam stworzyć tę akcje, aby zorganizować zbiórkę pieniężną dla niej i dla jej dzieci, by pomóc im przebrnąć przez następne tygodnie i choć w małym stopniu ulżyć ich cierpieniu. Wierzę, że wspólnymi siłami i z waszym wsparciem możemy im pomóc przetrwać w tych trudnych chwilach. Najmniejsza, symboliczna kwota może okazać sie pomocna w ich sytuacji .

Dziękuję każdemu z Was za wielkie serce i pomoc !!